Karaś miał w życiu dużo przygód jako malutka rybka trafił do oczka wodnego z odry a potem z tego oczka do naszego akwarium miał wtedy trzy centymetry. Szybko zapoznał się z innymi rybami a one nawet go polubiły. Minęły długie miesiące karaś urósł i zaczął nabierać typowych dla karasia kolorów stał się w tedy królem całego akwarium i było tak przez następne miesiące jednak kiedy karaś był u mnie już dwa lata zaczął robić się nie grzeczny zjadał małe rybki więc postanowiłyśmy z mamą że do puki się nie uspokoi będzie siedział w kotniku jak postanowiłyśmy tak też zrobiłyśmy karaś przyzwyczaił się do siedzenia w nim nie nudziło mu się w cale ponieważ co noc przychodził do niego jego najlepszy przyjaciel Flip czyli żaba rano wypuszczaliśmy flipa żeby coś zjadł a on ponownie wracał do karasia co noc wchodzenie po ściankach kotnika było proste ale wychodzenie już nie mimo to Flip nie rezygnował z odwiedzin kumpla po miesiącu wypuściłyśmy karasia z powrotem do akwarium i okazało się że faktycznie karaś się zmienił odtąd nie zjadł ani jednej rybki !
Flip w odwiedzinach u karasia :) |
Madziu Twoje opowieści świetnie działają na wyobraźnię a jeszcze lepiej na dobry humor.Pozdrawiamy gorąco 😊
OdpowiedzUsuńMadziu ta żaba to Hyalinobatrachium Dianae.
OdpowiedzUsuńma półprzezroczysty brzuch .białe oczy . żywy Kermit .:-*<3:-*
Zaraz wpiszę w wyszukiwarkę:) dzięki
UsuńSupcio historia!! ^.^ Wpis zawsze udany jak zawsze!!
OdpowiedzUsuńsuper zwierzęta też chciał bym mieć takie :)
OdpowiedzUsuń