Kabi-nasz malutki przyjaciel:)

Witajcie ! Oto nagroda za pierwsze miejsce w ,, Konkursie na najładniejszy wierszyk o moich zwierzakach "

Pani Beatka zdobyła pierwsze miejsce w konkursie i wybrała nagrodę : Opisanie swojego pieska Kabiego. Zapraszam do przeczytania jego historii :-)
Gratulacje za pierwsze miejsce ! Oraz pozdrowionka dla całej rodziny i Kabiego :-)



Jako mała dziewczynka marzyłam o piesku...ale gdy założyłam już swoją rodzinę temat zniknął na wiele lat. Jednak prawie 2 lata temu zostałam przegłosowana...i tak pojawił się Kabi-miniaturowy szpic niemiecki. Jechałam po niego 10 godzin ale kiedy już zobaczyłam, pokochałam tę puchatą kuleczkę od pierwszego wejrzenia, Był malusi-ważył ok. 70 dkg...i mieścił się w jednej dłoni. Początkowo piesek był zagubiony w naszym domu, gdzie wszystko było duże i nieznane. Ale Kabiś szybko się przystosował i stał się ulubieńcem wszystkich domowników. Teraz jest już "prawie" dorosły ale przez jego małą wagę (ok. 2 kg-z futrem:)) chyba na zawsze pozostanie dla nas maluchem:). Kabi jest wulkanem radości. Każdego wita swoim tańcem-piszczy, szczeka i podskakuje. Jest bardzo żywiołowy, hasło "spacerek" jest chyba najważniejszym w jego słownictwie:) Uwielbia zabawy zarówno w domu jak i w ogrodzie. Nie znosi wizyt u weterynarza...mam wrażenie, że gdy wsiadamy do samochodu doskonale wie, gdzie jedziemy.
Kabiś to nasze malutkie szczęście-już nie wyobrazamy sobie życia bez naszego przyjaciela:)

              Kabi


















 Ps. Nagroda dla Repowoman będzie jutro wysłana ! jednak jeszcze nie zgłosił się zdobywca 3 miejsca : Agnieszka   prosimy o skontaktowanie się z nami .