To już mój drugi wypad na ryby w tym sezonie ale pierwszym razem nic nie złapałam.
Dzisiaj było inaczej :-) Wybrałam się na okonie bo mam przy sobie tylko wędkę na spining i kilka błysków. Okonie jednak dziś nie miały chęci jeść i pewnie ukryte w głębinach smacznie spały.
Myślałam więc że nic z tego ale dokładnie w ostatnim żucie poczułam szarpnięcie i na kotwiczce zobaczyłam ... płotkę !!!
Z początku nie mogłam w to uwierzyć !!! Płotka żywi się robakami a nie rybkami więc nie mam pojęci skąd w jej głowie pojawił się pomysł żeby zaatakować błysk ,który jest przeznaczony na ryby drapieżne !!!
Przypadkowe zaczepienie nie wchodzi w grę bo płotka miała całą kotwiczkę w pysku jak to zrobiła ? Nie mam pojęcia.
Podziękowałam rybce za to że rozpoczęła mój sezon wędkarski i była moją pierwszą rybką w tym roku i po kilku zdjęciach wypuściłam ją z powrotem do wody.
Być może płotka chciała się popisać przed koleżankami że jest agresywna jak okoń ;-)
Bardzo się ciesze z mojego dzisiejszego połowu :-)
I mam dla Was kilka nowych zdjęć Mgiełki :-D !!!!!
MOJA KSIĘŻNICZKA <3 |
Pięknie, że sezon rozpoczął się udanym połowem! Łowiłaś w Wilanowie?
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałem na fb to sezon z dziadkiem zaczęła na jeziorku szczesliwickim
UsuńMadziu gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna że Mgiełka jest najpiękniejszym kotkiem na świecie!
Brawo Madziu!Dobrze Cię znowu widzieć z wędką:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Czy ja dobrze pamiętam, że Mgiełka pojawi się u Ciebie w lipcu ?
OdpowiedzUsuńTak Mgiełka pojawi się u mie na początku lipca :-)
UsuńTak Mgiełka pojawi się u mie na początku lipca :-)
UsuńTo już za miesiąc:-) super. Madziu może chciałabyś kilka książek o kotach? Chętnie Ci je wyślę.
UsuńHej Madziulko:)Miło Cię znowu czytać... Twój buziaczek uśmiechnięty ale myślę, że rybka też ma powód do radości;) Mgiełka do schrupania. Cieszę się razem z Tobą na Jej przybycie...lipiec już prawie tuż tuż:) Ściskam Cię mocno z południa. Ciotka B
OdpowiedzUsuńgratuluję złowionej płotki i życzę udanego sezonu wędkarskiego :*!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie rozpoczęłaś sezon wędkarskich. Gratulacje z okazji pierwszych sukcesów w połowach. Mgiełka już za miesiąc bedzie z Tobą. Pewnie już nie możesz się doczekać:-)
OdpowiedzUsuńMadziu kochana! Cieszę się ze udali Ci się zlapac rybkę - a może to byla zlota rybka tylko w przebraniu? Pomyślałaś życzenia? :-) fajnie ze wypuściłaś ja do wody, na pewno sie ucieszyła z tego powodu :-) Super jest widzieć Twoja uśmiechnięta buźkę!! Tak trzymaj! Czekam, az Mgiełka trafi wreszcie do Twojego domku :)będzie najszczęśliwszym kotkiem pod sloncem!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne miejsce na weekendowy odpoczynek. Super, że połowy zakończyły się sukcesem. Kotek pięknie rośnie. Czy masz już pełną wyprawkę dla Mgiełki?
OdpowiedzUsuńGratuluję złapania pięknej rybki! Twój blog jest super, zwierzaki mają dużo szczęścia, że opiekuje się nimi ktoś tak mądry i troskliwy!
OdpowiedzUsuń