Hej !
Ostatnio aż chce mi się jeździć do laboratorium ;) Wszystko za sprawą konika ,którego nazwałam Karo (nie wiem jak naprawdę się nazywa ale reaguje na imię więc ja na niego tka mówię ;)
Jego wybieg jest niedaleko laboratorium i uwielbiam do niego przychodzić :D zawsze biorę ze sobą marchewki i go karmię i czasem jak jest na drugim wybiegu to do niego wchodzę :)
Traktuje go jak swojego konia :) Głaskam i przesiaduje koło niego trochę czasu , opowiadam mu coś i drapię za uchem ;)
Karuś już mnie poznaje jak tylko podchodzę pod płot od razu do mnie biegnie , wystawia pyszczek na zewnątrz ogrodzenia i domaga się marchewek delikatnie skubiąc wargą :)
Jest naprawdę wspaniały i czasem mam wrażenie ,że traktuje mnie jak swojego drugiego właściciela bo skubie mnie delikatnie , podkłada pyszczek do miziania i karmienia i reaguje nawet jak go wołam :) Jestem u niego bardzo często czasem nawet co dzień a on kojarzy mnie z marchewkami :D
Dużo ludzi go karmi więc zawsze biorę małą porcje marchewek :)
Kocham go jak swojego i bardzo , bardzo się cieszę że on też mnie lubi <3
Jutro znów jadę do Karo :D z kolejną porcją marchewek :)
Będę czasem zamieszczać na blogu nasze fotki :)
Karo ma wielkie serducho i bardzo podoba mi się to ,że był uczony kontaktu z dziećmi - bardzo delikatnie bierze jedzenie i pozwala się głaskać.
Jego maść jest prześliczna - skarogniada miejscami kara w sumie trudno ją nazwać :)
Nie ma rasy ale jego pyszczek jest śliczny <3 taki bardziej wygięty w łuk niż u innych koni.
Ale najbardziej podoba mi się jak skubie mnie wargą ,która tak fajnie się wygina jak sięga po marchewki :D
Kocham go po prostu <3
chcecie tez filmiki z karmienia Karo ? :)
nowy przyjaciel Karo jest sliczny. fajna odskocznia od laboratorium. fotki rewelka. pewnie ze chcemy filmik;);)
OdpowiedzUsuńJakie Cudne Koniki .
OdpowiedzUsuńKoń rzeczywiście piękny. Coś mi się wydaje, że marzy Ci się posiadanie takiego konika w domu :)
OdpowiedzUsuńOj marzy mi się;) Ale puki co wystarczy mi Karuś:)
UsuńOj marzy mi się;) Ale puki co wystarczy mi Karuś:)
UsuńŚliczny ten konik 😊 Może kiedyś sobie na nim pojeździsz
OdpowiedzUsuńNiestety mogę tylko na kucykach jeździć ;) Ale wystarczy mi ,że go głaszczę i karmię :D
UsuńLadny! A jablka tez lubi?
OdpowiedzUsuńteksanka
Jeszcze mu nie dawałam ale jak następny raz go odwiedzę to się przekonamy :D ;)
UsuńTo konie jedzą marchewki?😜
OdpowiedzUsuńMyślałem, że tylko suchy chleb , owies i czasem siano. Świat zwariował , zatem to takie krwne królików czyli kóńliki.
Ale żarty na bok, Karo wygląda na słodziaka i fajnie, że wasza znajomość kwitnie.
G.B.