Tu jest kącik wspomnień :)
Mimo tego ,że tych zwierzaków już nie ma nie chcę ,zęby ta strona była smutna :)
Miło sobie czasem powspominać :)
To wszystkie zwierzaczki ,które odeszły od nas
Na zawsze pozostaną w moim sercu i nigdy o nich nie zapomnimy ! <3
Tutaj są z nami wszystkie razem :D
|
Tuptuś <3 Mój kochany króliczek rasy Baranek-Angorka odszedł od nas 19.10.2016 żył trzy lata. Wszyscy Cię kochaliśmy za twój niezwykły charakter. Tuptuś kochał oglądac telewizor w szczególności reklamy i bajki. Kochał też bawić się klockami przerzucając je z miejsca na miejsce a także mi podając. Uwielbiał głaskanie i często się tego domagał a wieczorem zawsze siadał przy kanapie i czekał na jabłko i czekał tak dopóki go nie dostał :) W klatce był tylko na noc a całe dni chodził po domu :) był bardzo mądrym i sprytnym króliczkiem - ulubieńcem wszystkich. Nazywaliśmy go też Tupa - jak broił :D uwielbiał się przekomarzać i z nami droczyć ale nigdy nie był agresywny. | |
|
Frugo <3 Moja kochana kameleonka Jemeńska - odeszła od nas w bardzo młodym wieku miała pół roku - niestety kupiliśmy ją już chorą nie wiedząc o tym. Frugo była bardzo przyjacielska i łagodna. Lubiała branie na rence i zmieniała ładne wzory :) nigdy Cię nie zapomnimy ! |
|
Sami <3 Mój pierwszy Żółwik (rasy żółw chiński) Bardzo przyjazny ale i nie śmiały. Bardzo lubił jeść. Lubił wygrzewać się na swojej wyspie w akwario-terarium :) a jego ulubionym jedzeniem były suszone kiełże |
|
Milka (Czarna ) Kofi (brązowa) - Dwie myszki japońskie - dwa promyczki słońca. Milka Ciekawska , lubiejąca podgryźć a Kofi Przytulasty leniuszek :) ~Na zawsze będę Was kochać Wy moja kuleczki <3 Dożyły późnej starości. Kofi była spokojniutka i najbardziej lubiła przytulanie się i głaskanie , często też długo spała - była niezłym śpioszkiem :) najbardziej lubiła jeść owoce i warzywa. Milka była wielką kulką energii :) wszędzie było jej pełno , nie lubiała zbytnio kontaktu z człowiekiem za to kochała aktywne spędzanie czasu . Wolała karmę "suchą" czyli różne ziarenka i gotową karmę. Lubiała tez czasem podgryźć ale była bardzo kochana :) dwie siostry-dwa przeciwieństwa ale obie bardzo się lubiły i żyć bez siebie nie mogły :) |
|
Mój pierwszy najlepszy chomiczy kumpel ;) - Nigdy mnie nie ugryzł. Nie miał złych humorków i uwielbiał różne kreatywna zabawy - spokojny opanowany. Dożył 2 lat (na chomika to bardzo dużo) Kiedy był mały miał siwą plamkę która potem mu zeszła. W sklepie od razu go wypatrzyłam mimo iż był na końcu. Chomiczek z moich snów (z niebieskimi oczami) Bardzo rzadki okaz <3
Kocham Cię moja puchata kuleczko - Teodorku <3
|
|
Brat Teodorka - Zawsze pomysłowy i dzięki swojej odwadze dostał imię Banderas ;) Umiał wspinac się do góry nogami po klatce. Nigdy nie zdarzyło mu się podgryźć - Niesamowity fan kołowrotka -schodził z niego tylko na jedzenie , załatwić się i spać.
Zawsze mnie rozbawiałeś - dziękuję Ci
|
|
Rafi...Ty Kochany Wariacie ;) Mała kulka a taka energia...Biegał z prędkością światła - Kołowrotek aż się rozmazywał. Co prawda gryzłeś i przez to nigdy nie miałam Cię na rękach ale nigdy Cię nie zapomnę <3 |
Muffinka (z prawej) Najpierw myśleliśmy ,że jesteś chłopczykiem - wprowadzeni w błąd w sklepie zoologicznym. To też mieszkałaś sobie razem z Teosiem i Bandisiem. Aż pewnego dnia niespodzianka - pięć maluchów ! :D.
Byłaś malutka ale rezolutna , wesolutka chodź czasem nie śmiała.
Szkoda tylko ,że uciekłaś w tedy z klatki na dworze ...
Zawsze będę Cię pamiętać Muffinku/Muffinko <3
Hej Madzia! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że postanowiłaś założyć bloga. Mam nadzieję, że zapał Cię nie opuści. :)
Ślicznie tu + pięknie wszystko opisujesz. :)
Bardzo rozbawił mnie wpis po prawej stronie, że nie wolno "tłuc miotłą" jaszczurek. :) Mądre słowa!! :))
Ściskam Cię kochana mocno!
Twój Tuptuś jest naprawdę słodki :) Sama miałam królika miniaturkę prawie 10 lat i uwielbiałam się z nim bawić :) Pozdrawiam Cię ciepło :)
OdpowiedzUsuńPopieram! Tekst o miotłach, jaszczurkach i "innych narzędziach" wymiata! :)
OdpowiedzUsuńO Tuptusiu, który lubi oglądać bajki i reklamy nie wspomne:)
Naprawdę, naprawdę wizyta u Ciebie nieeeeeesamowicie poprawia mi humor :) Pisz, pisz jak najwięcej:)
Nawet nie wiedzialam, ze krolika da sie tak oswoic! To na pewno Twoja zasluga! Tuptus bawi sie i "rozrabia" jak piesek albo kotek))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam)
Madzia śpi, a na jej bloga zakradła się mama, tylko po to by podziękować za wszystkie komentarze. Każdy sprawia jej wiele radości, poprawia humor i motywuje do dalszego pisania. Dziękuję Wam Kochani !
OdpowiedzUsuńMadziula pamiętaj, że oprócz bloga jest jeszcze nauka ! Pozdrawiam - mama
wspaniały blog, jestem pod wielkim wrazeniem! Królik przesłodki, tez kiedys miałam podobnego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosia
Super blog,czyta się go jednym tchem.
OdpowiedzUsuńTuptuś jest przesłodki.
Czekam na nowe wpisy,całuski.
No nie, ten królik jest super. W życiu bym nie pomyślała, że to takie mądre zwierzątka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i będę zaglądać tu znowu:)