wtorek, 29 marca 2016

Kolejne perypetie pomarańczowych brzuszków

Witam ! W tym poście mam dla Was nowinę dobrą i niezbyt dobrą może zacznę od tej złej ? 
Szczepan 2 uciekł z bólem serca stwierdziłam że żadna z moich traszek nie będzie już nosić tego imienia mimo tego , że tak bardzo mi się ono podoba :( Ja Wam radzę nie nazywać swoich zierzaków Szczepan bo będą uciekać ;-) Nie wiem jak to się stało bo terrarium z każdej strony jest szczelnie obudowane drobną siatką. No cóż trzeba się z tym pogodzić traszka ,która nosi imię Szczepan będzie sprytniejsza niż właściciel przewiduje i będzie miała skłonność do uciekania z terrarium właściwie bez powodu :-). 

Dość tego smutania ! na moim blogu jest to absolutnie zakazane więc mam jak zwykle dla Was pozytywną wiadomość ..... Dam dam dam... Adoptowałam nową traszkę do naszej chińskiej rodzinki ! Już opowiadam Wam jej historię... Dorosły samiec traszki chińskiej został podrzucony do sklepu zoologicznego niestety tam nie mógł zostać sklep oddał go do TOZ we Wrocławiu i stamtąd go adoptowaliśmy :-) Szukaliśmy dla naszych pań samca ale ja wyprosiłam mamę abyśmy wzięły go bez względu na płeć wiedziałam bowiem ,że pan traszka będzie musiał długo czekać na kogoś kto chciałby się zaopiekować takim zwierzakiem. Moja wrażliwość (czasem zbyt wielka ;-) nie pozwoliła mi zostawić tą traszkę w schronisku i musiałam zadziałać ! Obi (bo tak nazwałam traszkę ) trafił do nas dzisiaj wieczorem i od razu się zadomowił choć jest dorosły i ma ponad dziesięć cm. dogadał się w mig z młodszymi dziewczynami ;-) Musze powiedzieć że niezły z niego romeo ;-) od razu Stefcia wpadła mu w oko co na to Stefan ??? na szczęście nic ;-)
OBI
Co do Frugusi to jutro będzie mieć nowy dom a dziś pomaszerowała na długą podróż po nowym domu.












Do zobaczenia ! :-*

15 komentarzy:

  1. Ech, te Szczepany, uciekając nawet nie wiedzą, co tracą ;)
    Obi wielki, a gwiazda Frugusia prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale nowinki, sie dzieje tam u ciebie ,Obi Romeo hehe, sliczna Frugusia zwiedza dom, fajnie, fajnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, szkoda Szczepana ale widocznie wybrał ryzykowną wolność. Mój brat miał kiedyś ptasznika Brachypelma Smithi. On też uciekł z terrarium mimo, że było dobrze zabezpieczone.
    Fajnie, że przygarnęłaś bezdomną traszkę.
    Frugo jak zwykle baardzo fotogeniczna:-) Czy poznała już Szczerbiego?

    OdpowiedzUsuń
  4. Te hipnotyzujące oczy Frugo :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu, masz wielkie serce i niespotykaną wrażliwość:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziusia jesteśmy wielkimi fankami Twojego bloga. Ja i moja córcia Juliśka. Niesamowicie zazdrości ci i zwierzaczków i ogromnej wiedzy na ich temat !! Tak trzymać! Czekamy na kolejne wpisy. Przesyłam ogromne buziole dziewczynko o ogromnym serduszku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Madzieńkowe serducho pomieści chyba wszystkie zwierzaki świata. A czy jest jakieś zwierzątko, którego opieki nie podjęłabyś się za nic w świecie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo się dzieje u Twoich zwierzakòw. Frugo już poznała wszystkich domownikòw? Jej oczy hipnotyzują:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Frugusia wspaniała ! Gratuluję decyzji co do adopcji traszki ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, i to jest plan! Od jutra wszystkie nornice i krety w ogrodzie nazwę tym imieniem:P Niech zwiewają gdzie pieprz rośnie, skoro to takie... chodliwe imię ;)

    Co do samej ucieczki, no cóż...Z czarnego scenariusza powstała dobra komedia! :)))))Witamy na pokładzie Obi! Nigdzie nie będzie Ci lepiej niż u Madzi, Szczęściarzu! :)
    A własnie! Dlaczego OBI? Aż sie prosi o partnerkę Castoramę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle duzo u Ciebie Madziulku się dzieje :) No i superancko bo mamy co czytać :) Zaraz zaglądnę na Twój kulinarny blog może coś dobrego upichciłaś :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. No cóż, Szczepan to rzeczywiście imie, które prowokuje do ucieczek. Ale mam na to wyjaśnienie - chińskim traszkom trudno jest wypowiedzieć tak bardzo polskie zestawienie szeleszczących głosek jak SZCZE PAN , więc inne traszki się do nich nie odzywały bo nie potrafiły zawołać Szczepana po imieniu. Dlatego Szczepan i Szczepan2 myśleli, że inne traszki ich nie lubią więc się potajemnie wyprowadzili.
    Dlatego rzeczywiscie trzeba się zastanowić nad innym imieniem ;) i Obi to dobry wybór.
    A Frugo widzę pomaga Ci Madziu w lekcjach, można powiedzieć że na wszystko ma oko;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad tym wydarzeniem. Takie wyjaśnienie bardzo trafia mi do przekonania.

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Biedny Szczepan, ale widocznie taki był mu pisany los. Fajnie, że dalaś dom dla Obi. Będzie z Tobą szczęśliwy. Zdjęcia Frugo są super. Jest baaaardzo fotogeniczna a jej oczy hipnotyzują. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

W każdy post wkładam 100 % siebie , dbam o każdy szczegół i poświęcam dużo czasu !
Mój blog jest od serca - z miłości do zwierzaków !

Miło będzie jeśli skomentujesz i dorzucisz trochę od siebie :)

(regulamin komentowania)