środa, 27 lipca 2016

Zwierzaki poznają Mgiełkę :-)

Witajcie ! Po długim nie pisaniu zabieram się za post na ,który pewnie wszyscy z niecierpliwością czekaliście :-)
Domownicy poznają Mgiełkę a Mgiełka poznaje ich :-)
Została zaakceptowana przez wszystkich członków zwierzęcej rodziny jedynie Bary ( z wiadomych powodów ) nie został z nią zapoznany. Hachi się je wystraszył i również nie mamy z nim zdjęcia ;-)
Mgiełka polubiła wszystkie zwierzaki ,które poznała  a najbardziej ogon Szczerbiego ;-)
Oczywiście nie mogło zabraknąć zdjęć :-)
Dowiecie się również co Mgiełka o nich myśli i co myślą o nie zwierzaki :-)

Tuptuś i Mgiełka

Mgiełka sądzi ,że : Tuptuś jest strasznie dziwnym kotem, ja go zaczepiam a on leży i się patrzy. Nie pachnie jak moje rodzeństwo tata czy mama , pachnie za to kręcącym w nosie sianem. Lubię go jednak mimo ,że zachowuje się dosyć gburowato. Jest jedynym futerkowym stworkiem więc z nim najchętniej się bawię.
Tuptuś sądzi ,że : Mgiełka ? ten ,królik z długim ogonem ? a o nią chodzi ... więc jeśli mam na jej temat coś powiedzieć ... jest bardzo dziwna bo nie lubi siana ! A te jej zabawy ? ... to w ogóle są zabawy ? gryzie mnie w uszy liże moją sierść potem wyglądam jak baranek !!! a te jej jedzenie ?! ona je pasztet z królika !!!!!! Przeszkadza mi kiedy śpię i wydaje z siebie dziwny piskliwy dźwięk kiedy jest głodna a poza tym ... lubię ją śledzić to są jej plusy przynajmniej mam jakieś zajęcie.
Frugo i Mgiełka
Mgiełka sądzi ,że : Ta mysz jest dosyć dziwna zielona , długa i ma zakręcony ogon. Inny kot pewnie zjadł by ją przy pierwszej okazji ale ja jakoś nie widzę w niej obiadu. Jestem nią zaciekawiona i zafascynowana. Pierwszy raz widzę coś takiego więc leżę spokojnie i się przyglądam. Toleruje ją i pozwalam na wiele na zdjęciu jak widać wspina się po moim ogonie. Mówią na nią Frugo ale powinni mówić na nią gałka ! Widzieliście jej oczy aż dreszcz mnie przechodzi nie wiem czy patrzy na mnie czy na Madzie !!!
Frugo sądzi ,że : Mgiełka to świetny tor do wspinaczki, jak na takiego tygrysa jest dosyć spokojna a jej drapak !to wspaniałe miejsce dla mnie ! Nie potrafię jednak dopasować kolor do jej futra jest takie fascynujące !!!

Mgiełka sądzi ,że : Szczerbatek wygląda jak wielki szczurek !!! i jest taki kłujący ! Jego ogon jest fascynujący sztywny i przez to to moja ulubiona zabawka ale człowieki nie pozwalają mi się nią bawić, mówią że Szczerbatkowi to się nie spodoba faktycznie jak ruszam jego ogon to na mnie syczy.
To chyba najwrażliwsza część tego smoka !!! Ale jak go ugniatam to mu się podoba zamyka oczy i zasypia :-) Pani się śmieje ,ze była by ze mnie niezła masażystka ale ja w to wątpię nie chciała bym mieć takich kłujących klientów.
Szczerbatek sądzi ,że : Ten kot jest całkiem spoko. Masuje mnie ! Ale nie znoszę jak zaczepia mój ogon  kładzie się wtedy na plecach i chcę się bawić ze mną a raczej z moim ogonkiem. Kiedy przechodzi koło mojego terrarium żwawo go obserwuje bo wiem ,że wtedy mój ogon jest bezpieczny.

Mgiełka i Głodek ( Głodek pod ścianą )
Mgiełka sądzi ,że : Kolejna mysz ale ta to przerosła moje największe oczekiwania człowieki uprzedzały ,że w domu mieszkają niezwykłe czasem rzadko spotykane zwierzaki ale coś takiego ?! skóra lamparta ogon jak beczka i łepek węża !!! Pani uważa ,że on jest cudowny, piękny , niepowtarzalny ,dla mnie to jednak jakieś dziwadełko na czterech łapach. On się na mnie patrzy a ja chodzę wokół terrarium ,żeby się do niego dostać ale mnie nie wpuszczają on musi być jadowity !
Głodek sądzi ,że : Ten kot patrzy się na mnie jak bym był dziwadłem ! Czasem się zastanawiam kto jest większym. Nigdy nie widział gekona ? Nie odstępuje mnie na krok i myślę ,że chce mnie zjeść dobrze ,że pani mi nie otwiera terrarium on mógł by mnie zjeść !!!
Patyczaki i Mgiełka

Mgiełka sądzi ,że : eee.... Tu coś w ogóle mieszka ?
Patyczaki sądzą ,że :  ( nie mam pojęcia co one mogą o niej myśleć ;-))

traszki i Mgiełka
 Mgiełka sądzi ,że : To bardzo ciekawe i piękne ryby !!! Często wstaje w nocy żeby się im przyjrzeć ale gdy widzę ich brzuch rozumiem ,że nie warto się do nich zbliżać. Taki kolor oznaczać może "Nie podchodź jestem jadowity" lub jak w ich przypadku " nie podchodź udaję ,że jestem jadowity " ja jednak mimo zapewnień pani o ich bezbronności nie mam zamiaru się zbliżać dalej niż przez szybę. Może i udają ale to jasny sygnał.
Traszki sądzą ,że : Nie przeszkadza nam ,że Mgiełka się na nas patrzy przez szybę może nas łapać. Pomarańczowy kolor się przydaje :-) wolimy utrzymywać z nią znajomość na odległość.

Mgiełka i Rybki
Mgiełka sądzi ,że : Rybki są fascynujące i jak każdy kot nie mogę się im oprzeć moczę łapki w wodzie ale nie zostawiają mnie z nimi sam na sam. Mówią ,że skoro jem tuńczyka zjem i mieczyka a skoro jem krewetki tygrysie to i zjem krewetki filtrujące.
Rybki sądzą ,że : Nigdy nas nie złapie jesteśmy za szybkie !!!
Krewetki sądzą ,że : Nawet jej nie widzimy nie ma powodu do obaw

Mgiełka i Gacek z Ziutkiem
 Mgiełka sądzi ,że : Są bardo fajne !!! śmieszne i lubię na nie patrzeć ale ich karma okropnie śmierdzi i strasznie tłuką się skorupami. Gdy tylko się do nich zbliżam podpływają do mnie. Podobnie jak ja lubią jeść krewetki i ryby !!! mniam
Żółwie sądzą ,że : Jest bardzo fajna i lubi ryby tak jak my nie przeszkadza nam jak się na nas patrzy.

Hachi sądzi ,że : Boję się jej ona na nie syczy !!!
Mgiełka sądzi ,że : Hachi to pies a ja nie lubię psów !!!


Myślę ,że spodobał się Wam post :-)
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe i wspaniałe listy !!!


13 komentarzy:

  1. Mam nadzieję że Mgiełka nie jest głodna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam z wielkim zaciekawieniem :) Naprawdę świetny pomysł :D w zabawny sposób opisałaś znajomość z perspektywy każdego zwierzaka :D Super :D Pozdrawiam Ciebie Madziu i Twoją zwierzęcą gromadkę :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Madzia, to chyba Twój najlepszy post!

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu tak tęskniłam za Twoimi zabawnymi postami :-) Ależ się uśmiałam! Doskonały post. Poczucie humoru na 6 :-)Czekam na wspólne zdjęcie Mgiełki i Hachiego.Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu, naprawdę świetny post. Czy Ty masz dar czytania w myślach?;) Fantastyczne zdjęcia. Twoje zwierzaki są naprawdę ciekawe siebie nawzajem:) Niezwykłe. Poza tym stwierdzam, że Mgiełka jest najfantastyczniejszym kotem świata:)
    Ściskam Cię!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam bardzo ciekawa, jak Twoje zwierzaki odniosą sie, do Mgiełki, super post ! A co do psiaków to myślę, że prędzej czy później ją zaakceptują :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super post ,super zwierzaki Mgiełka jest cudowna

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny post :) Madziu nadajesz się na dziennikarza, tak fajnie zdajesz relacje z tego co się wokół Ciebie dzieje, że pozazdrościć :) Super, że Mgiełka zakolegowała się z pozostałą zwierzakową rodzinką. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  9. Hihi... cały ambaras z tym, aby wszyscy się w domku nawzajem lubili :)
    Kiedy u nas pojawił się szczeniaczek - suczka Riła, nasze 15 letnie koty nie były z tego zadowolone i do dziś traktują małą jak intruza na swoim terytorium... prychają na nią, fuczą... a ona chciałaby się bawić... ale chyba najbardziej "przechlapane" ;) ma za to, że im podkrada z miseczek kocie jedzenie :P - kiedy nie zwrócimy uwagi - czyści miseczki lepiej niż zmywarka :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Madziu, post - rewelacja.
    Obłędny.
    Dobrze, że zwierzaki już poznały Mgiełkę, a my przynajmniej wiemy, co o sobie myślą. 😀 😀 😀

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy wpis, który wybiega poza schematy. Dużo ludzi mówi, że koty takie nietowarzyskie itp. a tu proszę. Mgiełka zaprzyjaźniła się ze wszystkimi, no prawie ze wszystkimi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietnie opisałaś relacje swoich zwierzaków :)mam nadzieje ze Mgiełce nie przyjdzie do glowy, żeby któregoś z Twoich przyjaciół upolować ;-) musisz ich pilnować i najlepiej nie zostawiać sam na sam. Buziaki i trzymam kciuki za dalszy rozwój przyjaźni!!

    OdpowiedzUsuń

W każdy post wkładam 100 % siebie , dbam o każdy szczegół i poświęcam dużo czasu !
Mój blog jest od serca - z miłości do zwierzaków !

Miło będzie jeśli skomentujesz i dorzucisz trochę od siebie :)

(regulamin komentowania)