🎃 Hej !🎃
Na wstępie chciała bym bardzo przeprosić za długą nieobecność na blogu.
Dużo się u zwierzaków wydarzyło przez ten czas !
Mamy trzech nowych mieszkańców - 3 świnki morskie Peppera , Pepsi i Kokosa :)
O nich jednak opowiem w osobnym poście i dokładnie je przedstawie.
Trochę zaległych postów nam się uzbierało ale spokojnie wszystko nadrobimy i wszystko Wam opowiem.
Ale wracając do tematu posta. Jak co rou tradycją jest już ,że w Hallowen razem ze zwierzakami robimy party i wycinamy Dynie ! A potem jest sesja zdjęciowa :) w tym roku niestety nie było czasu na przygotowanie własnoręcznie ozdób i strojów dla zwierzaków ale kupne spisały się w tej roli równie dobrze :)
Przygotowania zaczęliśmy już z samego rana. Tesco dzielnie pomagał w wycinaniu i rzeźbieniu dyń. Podjadał nawet trochę wydrążony miąsz :D
Mgiełka i Dymek nie przejmowali się przygotowaniami i stwierdzili ,że przyjdą już na gotowe a więc ucięli sobie drzemkę gdzieś w ciepłym zakątku domu.
W tym roku potrzebne były aż dwie dynie. Jedna do sesji zdjęciowej ze zwierzakami a druga Dynia - niespodzianka dla koników ,którą przy najbliższej wizycie w stajni napełnimy smaczkami i marchewkami i postawimy Mefikowi , Riance i koniką ze stajni na padoku :)
Relacja z końskiej hallowenowej imprezy będzie opisana na blogu Z Pamiętnika Koniary Meggi :)
Gdy zaczęło się ściemniać i do Hallowenu zostało kilka godzin zaczęliśmy przygotowania do sesji zdjęciowej. Wyciągnęliśmy ozdoby i stroje.
Na pierwszy plan poszły Kotki i Świnki Morskie :) One bardzo się lubią więc mogły pozować razem :)
Świnki zostały włożone do dyni i przy okazji trochę jej sobie zjadły a kotki zostały przebrane :)
Dynia szczególnie przypadła do gustu Pepperkowi i zdecydował ,że wytnie też kilka wzorów od siebie i powiększy jej oczy 😅
Prosiaczki spisały się super no może oprócz Kokosa ,który albo całkowicie chował się w dyni i udawał ,że go nie ma albo szybko tracił zainteresowanie i wychodził na spacer po pokoju w ogóle nie przejmując się ,że trwa sesja 😆
Pepsi zdecydował ,że będzie jeść dynie od środka więc na zdjęciach głównie widać jego pyszczek :D
Jest trudno ogarnąć sesje zdjęciową z udziałem żywych zwierzaków i to jeszcze w takiej ilości na raz ale najważniejsza była dobra zabawa a jak jest dobra zabawa to zawsze zdjęcia wyjdą :D
Mgiełka , Dymek i Tesco interesowały się bardziej prosiaczkami i ich uwaga była trochę rozproszona ale jakoś cudem pozwoliły sobie założyć przebrania :D
Kiedy skończyliśmy sesje z kotkami i świnkami przyszedł czas na Hachiego :)
On doskonale wie o co w tym chodzi i jak co roku dał sobie pięknie włożyć strój i zapozować z nietoperzem :)
Potem przyszła pora na Gady i Płazy :D
Głodek pięknie pozował aż mnie zadziwił bo bez problemu pozwolił sobie włożyć czapkę wiedźmy :)
Szczerbatek jak co roku najdzielniej zniósł przebieranki :) dwa lata temu był przebrany w strój czarodzieja ,który sama mu uszyłam (możecie zobaczyć jak wyglądał w archiwum bloga w poście hallowenowym z przed dwóch lat) w tym roku również dostał własną dynie ze świeczką do terrarium :) tym razem też był przebrany za czarnoksiężnika i dostał własnego kruka :D .
Ziutek za bardzo nie miał jak się przebrać bo jest zółwiem wodno-lądowym ale jego terrarium zostało ozdobione świecącą w ciemności nakleją duszka i w nocy super się to prezentowało :D
Traszki tak samo ale akcentu hallowenowego nawet u nich nie mogło zabraknąć i ich terrarium zostało ozdobione czapką wiedźmy :D
Tak samo krewetki , rybki i karliki szponiaste (żabki) :)
Niestety Bary ani patyczak nie brali udziału w sesji ale Bary był na dworze a patyczaka przebrać się nie dało :D
Mimo wszystko Barusia nie ominęło hallowen bo odporwadzał wszystkich przebierańców przy płocie i śledził ich od bramy do bramy :D
UWAGA :
Z racji tego ,że piszę książkę z daniami dla zwierzaków planuje zamieścić kilka przepisów specjalnie na hallowen :) ale to już w innym poście :)
Chę również powiedzieć ,że wracam do pisania blogów :) były zawieszone na kilka miesięcy ze względu na brak czasu na ich prowadzenie i jeszcze mam sporo zaległości i sporo do zaktualizowania :) mam nadziję ,że Wasza aktywność również się zwiększy to wtedy będę wiedziała ,że nie zapomnieliście o moich blogach mimo tak długiej przerwy :) komentarze i wyświetlenia bardzo mnie motywują do dalszego prowadzenia bloga !
Nie wyobrażam sobie zrezygnować z jego prowadzenia bo to już 3 lata ! :D 350 postów ! wow :D
Były gorsze i lepsze chwile bloga ale po raz kolejny zwierzaki Madzi udowodniły ,że są blogiem ,który przetrwa wszystko :D
Mam dla Was zadanie :) kto według Was wygrał hallowenową sesje ? :) kto wyszedł najlepiej i kto był najlepiej przebrany ? :)
A jak Wy spędziliście Hallowen ? też przebieraliście zwierzaki ? :)
W następnym poście przedstawie Wam Peppera , Pepsi i Kokosa :) a także zorganizujemy o nich Quiz tak jak to już w naszej tradycji powitania nowych członków rodziny :)
Oprócz załogi G pojawiły też się żabki :) możecie kojarzyć je bo już nie raz mieszkały w naszym akwarium ale o nich też napisze osobny post i Wam je przedstawie.
A TERAZ ZAPRASZAM DO GALERII HALLOWENOWEJ ! :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super, że wznowiłaś aktywność na blogu. Fajna sesja zdjęciowa 😀
OdpowiedzUsuńSuper Madzia! Piękne zdjęcia Ci wyszły i zwierzaki spisały się na medal! Jestem pod wrażeniem ile ich jest! Jak Ty dajesz radę zapanować nad nimi wszystkim? :) Podziwiam! 3maj się cieplutko!
OdpowiedzUsuńFajne stadko zwierząt �� Widać,że swinki morskie zasmakowały w dyni:)) A koty, jak to one, wydają się niespecjalnie zainteresowane całym wydarzeniem ��
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się, że wracasz do pisania :D
OdpowiedzUsuńNo nareszcie sie Madziu odezwalas! Widze ze kociaki zainteresowane dyniami, choc ptak w lapkach lepszy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz przedstawic nowych czlonkow gromady!
Pozdrowienia z Teksasu i pisz czesciej!
W końcu się odezwałaś 😊 Taki długi post rekompensuje długą nieobecność 😊 Zdjęcia i stroje świetne. Myślę, że sesję wygrały świnki morskie 😁 Koty jak zwykle wszystkim zainteresowane a Hachi wyglądał na przestraszonego...Buziaki.
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam.... Super pomysł. I jak zwykle piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMadziu czy kontrolujesz co jakiś czas stan Szczerbatka u weterynarza? Sama zajmuję się od bardzo dawna terrarystyką i jak zobaczyłam jego zdjęcie to myślę, że dla świętego spokoju można byłoby iść z nim oraz zbadać kupkę pod kątem pasożytów, ponieważ nie wygląda najlepiej. Nie wątpię, że ma u Ciebie dobrą opiekę, ale co jakiś czas warto kontrolować wszystko :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :) U nas weterynarz to podstawa zwierzaki są badane bardzo często. Szczerbatka mial niedawno kontrole i wszystko jest w jak najlepszym porządku :) jego karma również jest z najlepszych hodowli i bardzo dobrze sprawdzana A sam dostaje witaminy i jest właściwie pod stałą opieką weta :) je prawidłowo nie jest otępualy ani senny i z fizjologią też problemow nie ma :) więc spokojnie ;) wszystkie badania miał wykonane. Chyba po prostu tak wyszedł na zdjeciu xD
UsuńMEGA HALLOWEEN:) FOTKI BOSKIE
OdpowiedzUsuńSupi. U nas w stajni były dynie rok temu... Ale jak sprzątali konikowi boks a na padoku i łące była lekcja i sprzątali tez tym z nauki to on podszedł do tej dyni i zjadł xD
OdpowiedzUsuń